Jak najlepiej przechowywać chleb? Sposoby na świeże kanapki do pracy i szkoły

Zaraz po zakupie chleb ma chrupiącą, złocistą skórkę, miękkie wnętrze i apetyczny zapach, który zachęca do spożycia. Aby zachować te właściwości i cieszyć się jego pysznym smakiem jak najdłużej, trzeba odpowiednio przechowywać pieczywo i zastosować się do kilku wskazówek – dowiedz się, jakich!

Jakie są najlepsze warunki do przechowywania chleba?

Poszczególne chleby bardzo się od siebie różnią – w piekarniach i marketach można znaleźć wypieki pszenne, żytnie, razowe, wieloziarniste i wiele innych. Pomimo tego istnieją ogólne zasady, które determinują jak najdłuższe zachowanie świeżości pieczywa.

Jak przechowywać chleb, w tym chleb na zakwasie? Najlepiej trzymać bochen w suchym i dość chłodnym miejscu. Odpowiednia będzie jednak również temperatura pokojowa, czyli około 20 stopni Celsjusza. W taki sposób świeżość produktu utrzyma się spokojnie od kilku dni do nawet tygodnia, w zależności od rodzaju wypieku – pieczywo pszenne lub pszenno-żytnie najlepiej spożyć w ciągu dwóch lub trzech dób. Chleby na zakwasie będą nadawać się do spożycia przez nawet tydzień.

Jak jeszcze można przechowywać w domu chleby, bułki czy bagietki, żeby były świeże? Warto wykorzystać do tego zamrażarkę, zwłaszcza wtedy, gdy masz akurat więcej pieczywa, niż w danym momencie potrzebujesz. Najlepiej jest podzielić produkt (szczególnie bochen) na mniejsze części, zapakować po kilka kromek do foliowych torebek i wstawić do urządzenia chłodzącego.

Kiedy przyjdzie potrzeba, wystarczy tylko wyjąć tyle porcji, ile potrzeba, i dobrze rozmrozić je przed spożyciem, by były gotowe do jedzenia. Możesz to zrobić naturalnie (najlepiej okrywając pieczywo papierem ręcznikowym, by nie utraciło wilgoci) lub za pomocą piekarnika, który dodatkowo przywróci wypiekowi wspaniały aromat. Dzięki takiemu sposobowi chleb nie spleśnieje ani nie sczerstwieje, a jego smak pozostanie bardzo dobry.

Jak przechowywać chleb – worek, chlebak czy ściereczka?

Samo zapewnienie wypiekom odpowiedniej temperatury może niestety nie wystarczyć do zachowania ich długiej świeżości. Trzeba jeszcze wiedzieć, gdzie i jak przechowywać chleb czy inne pieczywo.

Tradycyjnym sposobem, wykorzystywanym od lat przez nasze babcie i mamy, jest trzymanie wypieku owiniętego w ściereczkę – szczególnie sprawdzają się do tego te lniane lub bawełniane, które zapewniają odpowiednią cyrkulację powietrza, zapobiegając tym samym pleśnieniu produktu. Niekwestionowaną zaletą tego sposobu jest przede wszystkim to, że bez większych przeszkód może z niego skorzystać w zasadzie każdy.

Chleb można przechowywać także w specjalnym chlebaku. Może być on wykonany ze stali, drewna lub ceramiki. Ważne, by miał otwory wentylacyjne. Warto umiejscowić go tak, by był z dala od piekarnika, kaloryfera, czy lodówki, aby umieszczony w nim wypiek nie ulegał nagłym zmianom temperatur. Niezwykle istotne jest również jego regularne czyszczenie, by uniknąć rozwoju szkodliwych bakterii.

W czym jeszcze przechowywać chleb? Najprostszy, jednak najmniej polecany sposób to zostawianie go w jednorazowym woreczku, w którym został zakupiony. Co prawda, bochen nie uschnie bardzo szybko, jednak może spleśnieć. Problem ten dotyczy w zasadzie wszystkich rodzajów pieczywa, jednak najbardziej tych wypiekanych na drożdżach.

Woskowijki, czyli zawsze świeże kanapki do szkoły i pracy

Wiesz już, jak i gdzie najlepiej przechowywać wypieki w domowych warunkach. Warto dowiedzieć się jeszcze, w czym trzymać chleb, a dokładniej kanapki przyrządzone do szkoły, pracy, czy na inną okazję.

Znanym sposobem jest pakowanie ich do plastikowych pojemników, czy śniadaniówek. Zwykle jednak zajmują one w torbach i plecakach znacznie więcej miejsca niż woreczki, dlatego większość osób decyduje się wybierać inne, lżejsze opcje. Często wykorzystuje się więc w tym celu plastikowe torebki. Korzyści z ich stosowania jednak na lekkości się kończą.

Wybieranie tego sposobu na przechowanie chleba wiąże się z niepotrzebnym produkowaniem śmieci i zdecydowanie nie jest pod żadnym kątem ekologicznym rozwiązaniem. Co więcej, zbyt długie trzymanie kromek w takim środowisku może przyspieszyć ich pleśnienie, a tego przecież nikt nie chce. Na szczęście da się wybrać dużo lepszą alternatywę, czyli biodegradowalne woskowijki.